USA: ustawa dla stablecoinów i ryzyko konfliktów interesów

USA: ustawa dla stablecoinów i ryzyko konfliktów interesów

0 Komentarze

6 Minuty

Ustawa w USA otwiera drogę dla stablecoinów — ale rodzi pytania o konflikty

Najnowsza ustawa, która tworzy ścieżkę dla zatwierdzonych w USA stablecoinów, przez część środowiska została odebrana jako krok w stronę bardziej przejrzystej regulacji kryptowalut i szerszej adopcji rozwiązań cyfrowych. Jednocześnie krytycy zwracają uwagę na istotną lukę: projekt nie zawiera mechanizmów zabraniających prezydentowi, jego najbliższym krewnym ani firmom powiązanym czerpania korzyści finansowych z nowego porządku prawnego dla stablecoinów. Brak takich zapisów w ustawie wznowił debatę na temat konfliktów interesów oraz o wiarygodność procesu tworzenia polityki dotyczącej aktywów cyfrowych.

Polityczna kontrola i skutki finansowe

Znani senatorowie, w tym Elizabeth Warren, Chris Van Hollen i Ron Wyden, zaapelowali do organów nadzorczych o szczegółowe zbadanie, czy ustawa nie stwarza możliwości nadużyć. Na początku sierpnia wysłali pismo do Office of the Comptroller of the Currency (OCC), w którym wyrażali obawy, że nowy akt prawny nie rozwiązuje ewidentnych konfliktów związanych z rozszerzającymi się działalnościami kryptowalutowymi rodziny Trumpów. Według tych parlamentarzystów zaufanie społeczne do regulacji stablecoinów zależy od jasnych i transparentnych zabezpieczeń przeciwdziałających uprzywilejowaniu osób z dostępem do władzy lub informacji wewnętrznych.

Krytycy wskazują przy tym na szacunki, według których majątek powiązany z kryptowalutami Donalda Trumpa rzekomo wzrósł o około 2,4 miliarda dolarów od momentu wejścia w ten segment rynku w 2022 roku. Równocześnie doradcy prezydenta i przedstawiciele najbliższej rodziny promują stablecoiny jako narzędzie mające wzmocnić międzynarodową pozycję dolara amerykańskiego. To retoryczne stanowisko stoi w opozycji do analiz ekonomistów, którzy wskazują na wrażliwość dolara w obliczu ewentualnych obniżek stóp procentowych przez Federal Reserve oraz rosnącego zadłużenia publicznego. W praktyce to zderzenie argumentów politycznych i ekonomicznych sprawia, że dyskusja o stabilności monetarnej łączy się z pytaniem o uczciwość i neutralność procesu legislacyjnego.

Prognozy rynkowe: optymizm Citigroup kontra ostrożność JPMorgan

Prognizy instytucjonalne dotyczące kapitalizacji rynku stablecoinów są rozbieżne i zależą od przyjętych założeń dotyczących regulacji, udziału instytucjonalnego i użytkowania w płatnościach. Citigroup przedstawia scenariusz bardzo dynamicznego wzrostu: ich analitycy zakładają, że adopcja stablecoinów mogłaby podnieść kapitalizację rynkową z dzisiejszych około 240 miliardów dolarów do ponad 2 bilionów dolarów do 2030 roku. W scenariuszu bazowym bank prognozuje podaż na poziomie około 1,6 biliona dolarów, natomiast wariant najbardziej optymistyczny wskazuje nawet powyżej 3,7 biliona dolarów. Tego rodzaju liczby opierają się na założeniu, że przejrzyste reguły prawne i integracja z instytucjami finansowymi pozwolą stablecoinom rozwinąć się poza ekosystem wymiany kryptowalut i wejść do realnych rozliczeń płatniczych.

Citigroup tłumaczy swoją prognozę kilkoma czynnikami: klarowniejszym reżimem regulacyjnym, rosnącym zaangażowaniem podmiotów instytucjonalnych (banków, spółek płatniczych, funduszy) oraz szerszą aktywnością sektora publicznego w testach i wdrożeniach stablecoinów do obsługi transferów i płatności transgranicznych. Przeciwnie, analiza JPMorgan jest bardziej powściągliwa — bank ten przewiduje wzrost do około 500 miliardów dolarów do 2028 roku. JPMorgan wskazuje, że do tej pory ekosystem stablecoinów pozostaje w dużej mierze skoncentrowany na funkcjach tradingowych oraz wykorzystaniu aktywów jako zabezpieczenia (collateral), a rzeczywiste zastosowanie jako powszechnego środka płatniczego pozostaje ograniczone. Różnice między tymi prognozami uwypuklają niepewność dotyczącą tego, czy stablecoiny staną się prawdziwym elementem infrastruktury płatniczej, czy pozostaną przede wszystkim narzędziem rynków kapitałowych i handlu cyfrowym.

Wpływ na banki, obligacje skarbowe i system płatności

Emitenci stablecoinów już teraz lokują istotne środki w amerykańskich obligacjach skarbowych — przykładowo Tether i inni duzi wystawcy utrzymują dziesiątki miliardów dolarów w papierach rządowych, co ma zapewnić płynność i stabilność rezerw. Citigroup ostrzega, że do końca dekady emitenci stablecoinów mogliby stać się jednymi z największych posiadaczy amerykańskich Treasury, co z kolei mogłoby znacząco zmienić strukturę popytu na obligacje oraz wpływać na płynność rynku długu publicznego. Taka zmiana w alokacji aktywów mogłaby mieć konsekwencje dla rentowności i dla mechanizmów sterowania rynkiem pieniężnym.

Bank zwraca również uwagę na ryzyko określane jako "zamiana depozytów" (deposit substitution). Mechanizm ten polega na tym, że użytkownicy i przedsiębiorstwa zamiast trzymać środki w tradycyjnych depozytach bankowych, wybierają stablecoiny jako medium przechowywania wartości i dokonywania płatności. To zmniejsza bazę depozytową banków, co może ograniczyć ich możliwości udzielania kredytów i zmienić dynamikę systemu płatniczego. W efekcie instytucje kredytujące musiałyby szukać alternatywnych źródeł finansowania, co może podnieść koszty kredytów i wpływać na dostępność finansowania dla firm i gospodarstw domowych. Z drugiej strony zwolennicy stablecoinów argumentują, że technologia ta ma potencjał przejąć nawet bilion dolarów rocznego wolumenu transakcji do 2030 roku, przebudowując infrastrukturę rozliczeń i znacznie usprawniając transfery transgraniczne — krótsze czasy rozliczeń, niższe opłaty i lepsza integracja systemów płatniczych mogłyby realnie obniżyć koszty handlu międzynarodowego i wysyłać impulsy dla globalnej wymiany handlowej.

Dokąd zmierza debata i jakie są następne kroki

W miarę jak w Waszyngtonie postępuje praca nad ustawą dotyczącą stablecoinów w administracji sprzyjającej rozwiązaniom pro-crypto, ustawodawcy i regulatorzy będą musieli znaleźć równowagę między promowaniem innowacji, zapewnieniem stabilności monetarnej i ochroną integralności rynku. Pojawiają się apele o doprecyzowanie przepisów dotyczących konfliktów interesów — takie jak obowiązkowe ujawnianie powiązań, zakaz uczestnictwa określonych osób w projektach komercyjnych powiązanych z polityką państwową, recusal w momentach podejmowania decyzji, czy zasady tworzenia funduszy powierniczych (blind trusts). Równie ważne są bardziej szczegółowe wymogi dotyczące przejrzystości rezerw, audytów i standardów zabezpieczeń, które zwiększyłyby zaufanie rynku i społeczne wsparcie dla nowych instrumentów.

Dla użytkowników kryptowalut, instytucji finansowych i regulatorów najbliższe 12–24 miesiące będą kluczowe. Jasne, praktyczne reguły mogą uwolnić znaczną adopcję stablecoinów i doprowadzić do powstania nowych „railów” płatniczych — alternatywnych dróg realizacji płatności, z którym dziś konkurują tradycyjne systemy bankowe. Z drugiej strony utrzymująca się niepewność legislacyjna i brak rozwiązań w zakresie konfliktów interesów może spowodować, że rynek pozostanie znacznie mniejszy i bardziej fragmentaryczny niż przewidują scenariusze najbardziej optymistyczne. Decyzje polityczne podjęte teraz zadecydują o tym, czy stablecoiny faktycznie wzmocnią pozycję dolara i poprawią efektywność globalnych rozliczeń, czy też przede wszystkim przyniosą zyski ograniczonej grupie podmiotów dysponujących uprzywilejowanym dostępem do rynków i przepisów. Niezależnie od wybranej drogi, kluczowa pozostaje rola przejrzystości, audytów, jawności rezerw i zasad etycznych, które w dłuższej perspektywie zadecydują o zaufaniu do całego ekosystemu.

Źródło: cryptonews

Komentarze

Zostaw komentarz