Khanna proponuje zakaz kryptowalut dla urzędników federalnych

Khanna proponuje zakaz kryptowalut dla urzędników federalnych

Komentarze

8 Minuty

Poseł Khanna zapowiada ustawę ograniczającą powiązania urzędników z kryptowalutami

Demokratyczny reprezentant Ro Khanna ogłosił plany wniesienia projektu ustawy, który miałby zabronić wybranym urzędnikom tworzenia lub posiadania kryptowalut podczas pełnienia funkcji publicznych. Zaproponowane rozwiązanie ma na celu ograniczenie konfliktów interesów, zmniejszenie ryzyka wpływów finansowych z zagranicy na politykę USA oraz odbudowanie zaufania publicznego w relacjach między Waszyngtonem a branżą kryptowalut. Khanna przedstawił tę inicjatywę jako reakcję na niedawne ułaskawienie założyciela Binance, Changpeng Zhao, co ponownie sprowokowało pytania o powiązania polityczne z firmami działającymi w sektorze blockchain i kryptowalut.

Dlaczego teraz? Ułaskawienie podnosi ponowne obawy

Khanna podczas wywiadów wskazywał, że ułaskawienie skłoniło opinię publiczną oraz komentatorów do zwrócenia uwagi na mechanizmy „pay-to-play” i zewnętrzne wpływy w procesach decyzyjnych. W jego opinii akt ułaskawienia jest symptomalny i pokazuje, że bez wyraźnych granic urzędnicy mogą stawać się podatni na propozycje finansowe, presję lobbystów czy wpływy zagraniczne wykorzystujące instrumenty cyfrowe. Khanna mocno skrytykował tę decyzję prezydenta, choć część jego wypowiedzi zawierała nieprecyzyjne stwierdzenia — na przykład twierdzenia, że Zhao został skazany i odsiedział cztery lata więzienia, okazały się nieścisłe. Mimo to debata publiczna wokół przejrzystości, korupcji i lobbingu kryptowalutowego zyskała na intensywności.

Cele polityczne: konflikt interesów, wpływy zagraniczne i przejrzystość

Projekt ustawy, jak opisują jego zwolennicy, ma zabronić wyborczym i mianowanym urzędnikom kreowania, kierowania lub bezpośredniego posiadania projektów kryptowalutowych w czasie pełnienia obowiązków. Główną intencją jest zapobieganie sytuacjom, w których ustawodawcy lub osoby publiczne mogłyby korzystać z wiedzy poufnej, wpływać na regulacje w sposób sprzyjający swoim inwestycjom lub utrzymywać niejawne umowy finansowe oparte na tokenach, stablecoinach czy projektach NFT. W praktyce projekt ma także ograniczyć podatność systemu politycznego na kampanie wpływów zagranicznych realizowane przez aktywa cyfrowe oraz zlikwidować luki prawne wykorzystywane przez podmioty offshore, giełdy zarejestrowane poza jurysdykcją i emisje tokenów mające na celu ukrycie źródeł finansowania.

Reakcje po obu stronach sceny politycznej i w branży kryptowalut

Odpowiedzi na propozycję Khanny napłynęły z różnych kierunków: krytycy ułaskawienia — w tym inni ustawodawcy i organizacje nadzorcze — postrzegają projekt jako konieczną korektę po głośnych przypadkach łączenia się polityki i przedsięwzięć kryptowalutowych. Senator Elizabeth Warren oraz inni politycy partii demokratycznej sygnalizowali podobne obawy związane z konfliktami interesów, zwracając uwagę na ryzyko, że prywatne inwestycje i powiązania finansowe mogą wpływać na stanowiska regulacyjne. Z kolei administracja Białego Domu odpiera zarzuty o konflikt interesów, tłumacząc ułaskawienie jako element bardziej ogólnej polityki zmierzającej do ograniczenia nadmiernej represji i przesady w egzekwowaniu przepisów wobec branży kryptowalut, którą część urzędników poprzedniej administracji określała jako areał nadmiernej interwencji.

Środowisko branżowe reaguje ambiwalentnie. Niektóre organizacje i lobby kryptowalutowe ostrzegają, że zbyt szeroki zakaz mógłby zniechęcić innowacje, inwestycje i rozwój technologii blockchain w USA. Inne podmioty — w tym niektóre giełdy i stowarzyszenia branżowe — podkreślają, że przejrzystość i jasne zasady są korzystne dla długoterminowej stabilności rynku, a oczyszczenie relacji między polityką a kapitałem może poprawić reputację sektora. W praktyce debata obejmuje pytania o odpowiednią równowagę między etyką publiczną a ochroną prawa własności oraz o to, czy przepisy powinny uwzględniać różnice między aktywnym udziałem w projektach a biernym posiadaniem tokenów przez fundusze indeksowe czy emerytalne.

Problemy implementacyjne i pytania prawne

Eksperci prawni oraz analitycy zgodnie wskazują, że proponowany zakaz napotka szereg wyzwań konstytucyjnych i praktycznych. Jednym z kluczowych problemów jest precyzyjne zdefiniowanie pojęć takich jak „posiadanie”, „opieka” czy „kontrola” nad aktywami on-chain. Czy bierne narażenie portfela na indeks kryptowalutowy będzie uznawane za posiadanie podlegające zakazowi? Jak traktować konta i portfele rodzinne — na przykład kiedy aktywa znajdują się na adresach należących do małżonka, dzieci lub zaufanych fundacji? Ponadto istnieją techniczne dylematy związane z samoobsługą kluczy prywatnych, rozwiązaniami multisig, smart kontraktami oraz z tym, że wiele aktywów kryptograficznych nie ma klasycznego ‚dowodu własności’ rozpoznawanego w prawie cywilnym.

W praktyce egzekwowanie takiego zakazu wymagałoby wprowadzenia nowych zasad ujawniania majątku, bardziej rygorystycznych zabezpieczeń przeciwdziałających praniu pieniędzy (AML) oraz ścisłej koordynacji z regulatorami federalnymi — w tym z Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), Departamentem Skarbu (Treasury), Biurem ds. Walki z Praniem Pieniędzy (FinCEN) oraz Komisją ds. Handlu Kontraktami Terminowymi Towarowymi (CFTC). Dodatkowo pojawiają się pytania dotyczące konstytucyjnych ram wolności gospodarczej i prawa do posiadania majątku, a także praktyczne dylematy polityczne: jak daleko regulacje mogą sięgać, żeby nie zniechęcić legalnych inwestycji czy przedsiębiorczości w sektorze blockchain.

Znaczenie dla sektora kryptowalut

W miarę jak debata będzie się rozwijać, uczestnicy rynku — od giełd po inwestorów instytucjonalnych — oraz decydenci polityczni będą uważnie obserwować kolejne etapy legislacyjne. Doniesienia o przedsięwzięciach kryptowalutowych związanych z rodziną Trumpów, w tym tokenach i szeregu zarejestrowanych aktywów cyfrowych, już zwróciły uwagę opinii publicznej i mediów. Jeśli projekt Khanny przejdzie do dalszych prac w komisjach i otrzyma zmiany w wersjach roboczych, jego ostateczny kształt będzie miał wpływ na dyskusje o etyce, nadzorze regulacyjnym i roli kryptowalut w życiu publicznym.

Dla rynku oznacza to kilka możliwych konsekwencji: wzrost popytu na mechanizmy compliance i technologiczne rozwiązania umożliwiające śledzenie źródeł kapitalizacji, rozwój usług zarządzania aktywami zgodnych z wymogami transparentności oraz potencjalne przesunięcie inwestycji tam, gdzie regulacje są bardziej klarowne. Jednocześnie istnieje ryzyko krótkoterminowej niepewności prawnej i rynkowej, która może osłabić apetyt na ryzykowne produkty kryptowalutowe wśród niektórych instytucji finansowych.

Bez względu na to, czy projekt zostanie przyjęty w pierwotnej formie, czy poddany istotnym poprawkom, sprawa podkreśla rosnące zapotrzebowanie na jasność prawną wokół kryptowalut, governance (zarządzania) oraz transparentności w polityce. Wyraźne definicje własności cyfrowej, standardy ujawniania informacji i mechanizmy monitoringu blockchain będą prawdopodobnie coraz ważniejsze w kolejnych rundach prac legislacyjnych.

Aspekty praktyczne dla ustawodawców i branży

Dla ustawodawców kluczowe będzie wyważenie trzech celów: zapobiegania konfliktom interesów, ochrony integralności procesów demokratycznych oraz zachowania przestrzeni dla innowacji technologicznych. W praktyce oznacza to, że projekt może przewidywać rozwiązania alternatywne, takie jak obowiązek pełnego ujawnienia wzajemnych powiązań, obowiązek wyłączeń (recusal) w sprawach regulacyjnych, tworzenie „ślepych funduszy” (blind trusts) dla aktywów cyfrowych albo limity wartościowe, poniżej których posiadanie tokenów nie będzie podlegać zakazowi.

Dla branży kryptowalut istotne będzie zaś dostarczanie argumentów i dowodów na to, że możliwe jest jednoczesne zapewnienie przejrzystości i ochrona innowacji. To może obejmować propozycje standardów ujawniania aktów on-chain, wdrożenie kontroli KYC/AML w połączeniu z technologiami analizy blockchain oraz współpracę z regulatorami nad mechanizmami, które pozwolą na wykrywanie nadużyć bez konieczności całkowitego zakazu uczestnictwa przedstawicieli publicznych w rynku cyfrowych aktywów.

W szerszym ujęciu, jeśli Stany Zjednoczone zdecydują się na silne, precyzyjnie sformułowane reguły ograniczające zaangażowanie urzędników w projekty kryptowalutowe, może to wpłynąć na globalny trend regulacyjny. Inne jurysdykcje często obserwują działania Waszyngtonu i adaptują najlepsze lub najbardziej rygorystyczne praktyki w odpowiedzi na sygnały płynące z centrów decyzyjnych.

Perspektywy i dalsze kroki

Proces legislacyjny przed uchwaleniem prawa zwykle obejmuje wysłuchania w komisjach, analizy prawne, konsultacje z ekspertami technicznymi oraz negocjacje ze stronami zainteresowanymi. W najbliższych miesiącach trzeba spodziewać się intensyfikacji debat na temat zakresu zakazu, definicji pojęć prawnych oraz środków egzekwowania. Istotnym elementem będzie także ocena wpływu na rynek — regulatorzy i ustawodawcy powinni brać pod uwagę konsekwencje makroekonomiczne, potencjalne ryzyko odpływu kapitału do mniej regulowanych jurysdykcji oraz implikacje dla innowacyjności i konkurencyjności gospodarki cyfrowej USA.

Ważne kwestie do monitorowania obejmują: ewentualne propozycje wyrównujące różnicę między biernym a aktywnym posiadaniem tokenów; uregulowanie statusu stablecoinów i ich powiązań z tradycyjnymi rynkami finansowymi; mechanizmy ochrony przed praniem pieniędzy oraz sposoby definiowania „wpływu zagranicznego” w kontekście zdecentralizowanych zdecentralizowanych struktur finansowych. Równocześnie rośnie zapotrzebowanie na technologie i usługi umożliwiające audytowalność łańcucha bloków, analizy on-chain oraz integrację informacji o własności z rejestrami publicznymi i deklaracjami majątkowymi urzędników.

Ostatecznie, niezależnie od tego, czy ostateczny kształt prawa wprowadzi kompleksowy zakaz czy raczej pakiet precyzyjnych regulacji i obowiązków ujawniających, sprawa podkreśla rosnącą wagę dyskusji o etyce publicznej w kontekście finansów cyfrowych. Jasne ramy prawne, skuteczne mechanizmy nadzorcze oraz współpraca między regulatorami, ustawodawcami i sektorem prywatnym będą kluczowe, by zachować równowagę między przejrzystością polityczną a kondycją rynku kryptowalutowego.

Źródło: crypto

Zostaw komentarz

Komentarze